Tradycyjnie, listopadowe spotkanie spędziliśmy na ozdabianiu świec i andrzejkowych wróżbach. Dowiedzieliśmy się jakie imiona będą nosili nasi nowi przyjaciele, co czeka nas w przyszłym roku, jaki wybierzemy zawód, jakie spotkają nas nowe, ciekawe zdarzenia. Napisaliśmy też rysunkowy list do naszego kolegi z Warszawy. 

Dzisiejsze nasze spotkanie miało tytuł "Zagadki polsko-szwedzkie".  Najpierw zrobiliśmy całą masę kasztanowo-liściowych ludzików, czołgów i motyli. Potem w trakcie quizu odpowiadaliśmy na różne pytania dotyczące Polski i Szwecji. Na spotkaniu żegnaliśmy rodzinę Zuzy i Mariusza, którzy wracają do Polski. Łezka się kręci jak szybko mineły nam te dwa lata razem!

Mimo niepewnej pogody zdecydowaliśmy się na wycieczkę nad jezioro Kassjö, niedaleko Umeå. Mieliśmy do dyspozycji domek do grilowania i w razie czego duży domek wsi, gdzie można schować się przed deszczem. Na szczęście nie było to konieczne.

Pożegnaliśmy wakacje w lokalnym barze lodowym Glass bonden w malowniczym miejscu nad rzeką Vindeln, przy ponad 100 letnim drewnianym moście w Selet. Smaków lodów było ponad 10, w tym lokalne, czyli: jagodowe albo z serem Västerbotten, albo z trawą łosia, czyli wiązówką błotną. Po lodach ruszyliśmy podziwiać drewnany most.

Tradycyjne, przedwakacyjne spotkanie czyli sobótka odbyło się tym razem w domku nad jeziorem Nydala w Umeå. Pogoda dopisała, bo chociaż nie padał śnieg i wokól nas było zielono. Wielką atrakcją były przejażdżki łodką po jeziorze. Niektórzy łowili ryby. Czas wakacyjnego lenistwa niedługo się rozpocznie!

Tradycyjnie, już po raz czwarty, żeńska drużyna Piasta wystartowała w biegu Vårruset. Tym razem trasa biegu została zmieniona, ze startem pod centrum kultury Väven. Biegło się dobrze, chociaż nietypowo, bo po ulicach centrum Umeå. Pogoda nam dopisała i humory też! Nawet czasy nie gorsze od zesżłych lat, hura!

Pogoda nam dzisiaj dopisała, chociaż ciepłe sweterki i tak się przydały. Dzieci rozwiązały wiosenny quiz, sadziły niezapominajki i miniaturowe bratki. Wymienialiśmy sie roślinami i ogrodniczymi doświadczeniami.

Tematem dzisiejszego spotkania było> Mama i ja. Rysowaliśmy portret mamy, a mama portret swojego dziecka. Potem odpowiadaliśmy na proste pytania dotyczącego ulubionej potrawy, koloru. Zabawa była wyśmienita. Czy mama rozpozna głos swojego dziecka? Czy dziecko rozpozna stopy mamy?