Dzisiejszego wieczoru zrobiłyśmy ponad 160 wspaniałych pączków! Według przepisu Irenki, który podaję poniżej,
Składniki: 1 kg czyli dwa opakowania mąki ideal mjöl (tak, w Szwecji dodaje się ją do sosów!), 100 gramów drożdźy (czyli dwa opakowania), dwie szklani mleka, kilka łyżek cukru, 8 żółtek, 100 gramów masła, sól, sztywna marmolada do napełnienia pączków, cukier puder, olej rzepakowy do smażenia (1-2 litrów).
Zaczyn: drożdże rozgnieść, dodać 2 łyżki stołowe cukru i 3 łyżki letniego mleka, szczyptę soli. Odstawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 20 do 30 minut.
żółtka połaczyć z mąką, 3 łyżkami cukru i dwoma łyżkami spirytusu (ważny żeby pączki nie chłonęly tłuszczu), dodać letnie mleko (gorące spowolni drożdże) i rozmieszać w robocie. Na samym koncu dodać 100 gramów stopionego masła. Rozrabiać dalej ciasto, żeby whcłonęło masło.
Pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejcu na 40 minut.
Wyrobić pączki w następujący sposób> zrobić z ciasta placuszek, dodać lyżeczkę marmolady i zlepić, żeby marmolada nie prześwitywała. Pąćzki ponownie rosną pod ręcznikiem około 30 minut. Nie kłaść ich za blisko, żeby się nie zlepiły!
Przygotować olej rzepakowy o temperaturze 175C. Pączek obrócić spodnią stroną do góry przed włożeniem na gorący tłuszcz to jeszcze urośnie w czasie smażenia! Smażyć z każdej strony 1 do 2 minut. Odsączyć.
Przygotować glazurę. Glazura na cieplych pączkach będzie przezroczysta a biała na zimnych.
Smacznego!!!
