Za oknem coraz mniej śniegu, ale tęskno nam do kwiatów, dlatego na dzisiejszych zajęcia zrobiliśmy cudne papierowe kwiaty! Poza tym jako mali, wiosenni pomocnicy sprzątaliśmy, myliśmy okna i bawiliśmy się sprawdzając naszą wiosenną kondycję.
Dzisiejsze spotkanie wielkanocne w Niedzielę Palmową odbyło się tradycyjnie w gościnnych progach Åbrånets Limousin (www.abranet.se). Z dużym zaangażowaniem wykonywaliśmy pisanki i inne ozdoby wielkanocne. Powstały prześliczne mazurki. Nie zabrakło tradycyjnych potraw: przepysznego żurka, sałatek i świątecznych ciast.
Złożyliśmy dzisiaj wizytę w Literkowie! Najpierw pracowicie wykonaliśmy tabliczki z własnym imionami, potem zjedliśmy przepyszny literkowy rosołek. Literkowym zabawom nie było końca!
Dzisiaj bawiliśmy sie w projektantów własnego domu! Powstały nasze wymarzone pokoje. Zjedliśmy smaczną zupkę z warzyw eko i deserek owocowy z galaretką. A potem bawiliśmy się w rozpoznawanie różnych smaków i, zapachów. Poznaliśmy też bardzo gadatliwe zwierzątko, które nazywa się Forby.
Trafił nam się dzisiaj śliczny, słoneczny dzień, z temperaturą tylko nieco poniżej zera. Dobre warunki jak na naszą pierwszą olimpiadę. Dyscypliny były następujące: biegówki, łyżwy i zjazd z bardzo stromej górki. Olimpiadę zakończyliśmy dekoracją medalami, rozdaniem książek z zagadkami, ciepłą kiełbaską i kakao.
Dzisiejszego wieczoru zrobiłyśmy ponad 160 wspaniałych pączków! Według przepisu Irenki, który podaję poniżej,
Składniki: 1 kg czyli dwa opakowania mąki ideal mjöl (tak, w Szwecji dodaje się ją do sosów!), 100 gramów drożdźy (czyli dwa opakowania), dwie szklani mleka, kilka łyżek cukru, 8 żółtek, 100 gramów masła, sól, sztywna marmolada do napełnienia pączków, cukier puder, olej rzepakowy do smażenia (1-2 litrów).
Spa of Sweden/Nefertiti to salon kosmetyczny mieszczący sie w centrum Umeå zaprosił nas na wieczorek piękności z dwoma polskimi kosmetyczkami mieszkajace na podludniu Szwecji. Podczas spotkania uzyskałyśmy różne porady o polskich kosmetykach ekologicznych i pielęgnacji ciała.
Dzisiaj odbyło się pierwsze nasze spotkanie w Nowym Roku - więc zaczeliśmy od robienia osobistego kalendarza. Po wspaniałych naleśnikach pląsaliśmy w przebraniach na naszym baliku. Śmiechu było co niemiara.
W światecznej atmosferze podczas dzisiejszego spotkania piekliśmy pierniki, ciasteczka szafranowe. Robiliśmy gwiazdy z papieru i łańcuchy, kolorowanki i ozdoby z makaronu. Zajęciom wtórowały kolędy.
Wieczór pralinkowy! Zebrałyśmy się żeby nauczyć się jak robić domowe słodycze. Pralinki o różnych smakach. Nie jest to wcale takie skomplikowane! Wystarczy trochę dobrej czekolday, bakalie, mogą być namoczone np. w rumie, śliwki, orzechy i cudowne urządzenie do podgrzewania czekolady i utrzymania stałej temperatury.
Tegoroczne spotkanie mikołajkowe było bardzo szczególne, ponieważ obchodziliśmy 35 urodziny naszej organizacji. Aż trudno uwierzyć, że tyle lat działa nasze stowarzyszenie, dzięki naszemu zaangażowaniu i chęci pracy dla polskiej społeczności. W spotkaniu uczestniczyło ponad 80 osób. Najmłodsza uczestniczka miała 11 tygodni a najstarsza ponad 80 lat. Tradycyjnie dla wszystkich zainteresowanych przygotowaliśmy prace plastyczne, powstawły więc śliczne ozdoby z makaronu, łańcuchy, magiczne szyszki. Oczywiście była też loteria, każdy los wygrywa. Tym razem, aż dwa fanty!
Na dzisiejszych Andrzejkach powstały niesamowite wręcz świeczki, cudeńka. Zaangażowane były i dzieci i rodzice. Wróżby pokzaly co czeka nas w przyszłym roku. Było dużo śmiechu i wspaniałe jedzenie.
O ciemny i nastrojowy wieczór obecnie na północy nie jest trudno. I w taki właśnie wieczór, zebrałyśmy się żeby dekorować świece i filcować wełnę. Śmiechu było mnóstwo!